Syn Poranka znów przegrał z Niebem

Kolejne zwycięstwo pod bramą piekieł
Niebiańska Armia rozkruszyła mury
Żadne dusze już tam nie trafią
I żaden Upadły nie będzie ocalony
Bo ten co odwrócił się od oblicza Boga
Nigdy w swej duszy pokoju nie zazna
A jego skrzydła zamiast bieli jak smoła
Nad niebem siarczystym nie świeci żadna gwiazda
Tylko ciemność jak w koszmarze dziecka
Zero światła co daje nadzieje
Niech pojawi się chodź promyczek światła
Bo Syn Poranka znów przegrał z Niebem


jessika

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-11-17 11:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jessika > wiersze >
szmaragd | 2012-11-20 10:31 |
pięknie jak zawsze :)
kazap57 | 2012-11-17 20:11 |
Nad niebem siarczystym nie świeci żadna gwiazda Tylko ciemność jak w koszmarze dziecka Zero światła co daje nadzieje Niech pojawi się chodź promyczek światła Bo Syn Poranka znów przegrał z Niebem .....zakonczenie daje obraz upadłości - ale Jutro nowy dzień i kiedy wzejdzie słońce - niebo odsłoni swój błękit
kazap57 | 2012-11-17 20:10 |
Nad niebem siarczystym nie świeci żadna gwiazda Tylko ciemność jak w koszmarze dziecka Zero światła co daje nadzieje Niech pojawi się chodź promyczek światła Bo Syn Poranka znów przegrał z Niebem .....zakonczenie daje obraz upadłości - ale Jutrosin nowy dzień i kiedy wzejdzie słońce - niebo odsłoni swój błękit
Ziela | 2012-11-17 11:14 |
Ponury ale świetny !
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się