droga prawdy

pożądam tęczy
brunatnoszarym świtem
czołgam się
brak mi już sił
z zamarłym krzykiem

samotny krzyż
na krańcu mojego ja
zroszony krwią
niewinnej ofiary
za mnie
moje życie zgubione

chciałbym zapłakać
nie mam łez
on cierpienie oddał
ja robak
nie umiem uczuć okazać
wiarą umieram

pokaż mi
kamienny krąg naszych dłoni
obłudnej radości
cierpienia krzyżowania
ukaż mi to
bym poczuł smak
samotnej drogi
przez głazy nienawiści

na stosie potępienia
płonie mądrość bolesna
za oddali szloch niewinności dziecka
o deszcz
i tęczę na drugą stronę


Adamo70

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-11-23 17:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adamo70 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się