nasze serca waszym domem
kolejny rok mija znów
i odeszli znowu kolejni...
znowu przy stole mniej jak co roku głów
pomarli kierowcy niedzielni ..
kolejna wigilia przy stole tu
gdzie kiedyś bywało weselej
przerzedził się nieco bywalców tłum
choć za oknem jest nieco bielej
nie pyta nikt gdzie inni są
każdy zna dobrze tą odpowiedz
uderzyli w niebo lub spadli na dno
jednak nikt na pewno tego nie wie
co roku wierzymy że w górę ich niesie
pieśń i modlitwa ludzi
wspominamy wycieczki i pikniki w lesie
co w nas smutek i wielki żal budzi
każdy chciałby by było jak kiedyś dziś
by talerzy pustych mniej było
nie zapomnimy jednak ludzi tych
których w tym roku ubyło
będac wdzięcznym znowu za kolejny rok
dziekujemy z calego serca
znów jesteśmy dalej i bliżej o krok
do naszego wyczekanego miejsca.
maugo
|