dziadek Mróz
zaświszczało na dworze
zatrzeszczało na dworze
wszystko raptem zaszronione
okna drzewa o mój Boże
dziedek Mróz wywija laską
swoją pracę robi z łaską
myślał że jeszcze jest czas
a tu zima wokół nas
a więc szroni wszystko wkoło
dzieci śmieją sie wesoło
trzeszczy skrzypi pod stopami
dziadek Mróz jest między nami
słońce nagle zaświeciło
oszronione zaiskrzyło
i mieniło się srebrzyście
widziałam to osobiście
jaskolka
|