dowcipny anioł

od czego by tu dzisiaj zacząć
co dzisiaj mam poruszyć
dzisiaj pustka trwa dłużej w głowie
tematu nie można wymusić
zaraz do pracy się szykuję
godzinę czasu mam jeszcze
już spać nie mogę chociaż jest piąta
próby zaśnięcia były zbyteczne
kiedy się dzisiaj obudziłam
czułam w mym sercu dziwny stres
myślę dziś zrobię sobie wagary
lecz nagle budzik niedowiary
zaczął sie dziwnie zachowywać
wskazówki kręcić się zaczęły
i co rusz sygnał sie odzywał
a zegar szybko chodzić zaczął
czyżby na moich myślach naciął
trzy razy wskazówki krążyły
trzy razy pobudkę dzwoniły
aż w końcu budzik ucichł i stanął
myślę że to był dowcipny anioł
który wagarów mi zabronił
w ten sposób może mnie ochronił
abym nie popełniła błędu
z takich czy innych powiedzmy względów
budzik-zegarek jak stanął tak stoi
niee mi się w oczach wcale nie troi
aby ciekawiej do tego było
i żadnych szczegółów przed wami nie kryło
dodam że budzik jest dygitalny
i to że stanął jest fakt nienormalny
to wszysto prawda co tu opisałam
taką to z rana przygodę miałam


jaskolka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-12-14 17:43
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jaskolka > < wiersze >
Irmmelin | 2012-12-14 22:55 |
Miło przeczytać coś przyjemnego po cięzkim dniu pracy:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się