Deszcze

o Panie
złap
spłoszony cień
w bezkresy kosmosu
nie pozwól

(mnie)spłoszyć

nadchodzącym promieniem
słońca

stań
naprzeciw świateł bezlitośnie
białych
zbyt jasnych
na szarość zmęczonych
już oczu

nie pozwól mi
Panie
znów spaść w gwiezdne
pyły
grzesznej świadomości
-za bardzo kuszącej

nie pozwól mi
niszczyć

i trwać

w słodko-słonym
pograniczu
własnej
anatomii


Irmmelin

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2012-12-17 22:05
Komentarz autora: Na dziś : SCORPIONS ; STILL LOVING YOU
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Irmmelin > wiersze >
Conte | 2013-01-11 14:07 |
Są wiersze o deszczach i deszcze o wierszach ....
ghost_dog | 2012-12-30 14:12 |
Łaska i niełaska istnienia.
Irmmelin | 2012-12-19 19:08 |
Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa!:)
kazap57 | 2012-12-18 20:28 |
zamiast slow milczenie i pochylam glowe
Sarnek | 2012-12-18 19:05 |
To nie będzie łatwe ale życze powodzenia.
Michal76 | 2012-12-18 09:52 |
Bardzo poruszył mnie Twój wiersz. Twoje słowa szarpnęły moją duszą jak struną...usłyszałem i poczułem.
Gaia | 2012-12-18 08:24 |
Wzruszasz mnie swoim słowem, które się niewiadomo kiedy celuje prosto w serducho.. Pięknie :)
Magdis | 2012-12-17 22:30 |
A Ja ciągle jestem pod wrażeniem, z każdym Twoim nowym utworem. Wiesz co mnie najbardziej uderza, że czuję Twoje słowa w środku.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się