SAMOTNOŚĆ

Samotność dziś do mnie przywędrowała..
Może być sama już nie chciała?
Wtargnęła od tak bez pytania-pukania.
O pozwolenie mnie wcale nie zapytała.
Na zaproszenie nie czekała.
Teraz już u mnie na dłużej została...

Panoszy się wsędzie.
Odejść z pewnością tak prędko nie zechce..
Zajęła moją przestrzeń całą...

Pragnę,żeby kto inny się nią teraz zajął.
By przygarnął ją na trochę ..

Choć wiem:
że to nie jest miłe wcale,
gdy zamiast normalnych gości,
gości się takie samotności..
Bo one się nie uśmiechają,
nie gadają.
Tylko milczą z grymasem na twarzy się nam przyglądając..

Moja samotność wciąż za mną kroczy,
jest mi przez nią smutno od rana do nocy.
I to przez nią łzawią mi oczy..

Niech ktoś jej więc eksmisję wystawi i zamiast niej sam się w mych progach zjawi!


EDZIK

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-12-26 21:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < EDZIK > < wiersze >
EDZIK | 2012-12-26 21:51 |
dzięki :)
Ziela | 2012-12-26 21:32 |
Całkiem udane ! 5-
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się