zwariowałam

Bezkarnie
plączą sie
myśli kolorowe
zagubione w bezmiarze
ludzkiej głupoty
ślepe są..

chyba zwariowałam
czasem się tego boję
on mi się śni
a noc blada
goni moje sny

Nad głową latają nietoperze
słyszę
choć nie powinnam
czy ja zwariowałam
dziś rano mówił do mnie kwiat
gdzie jest teraz

Potrzebuję białego kaftanu
i miękkich ścian
te myśli
plączą się i plączą
tkają pajęczynę w moich włosach
nie dają świetego spokoju


supermassive

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-12-31 11:43
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < supermassive > < wiersze >
bobby | 2013-10-05 22:25 |
piękne są takie chwile, wiersz radosny i szczery.
taryfiarzgazu | 2013-06-16 17:19 |
Bisty! Pośród miękkich ścian kory mózgowej telepatycznymi światłowodami ślę Ci w podarku biały kaftan apercepcji: bzzz:) Bądź zwariowana, ale zdrowo
Conte | 2013-04-27 19:59 |
Myśli...cóż ,urojenia i żale , fantazja i smutek , tylko po co? piękny wiersz
lipiec | 2013-01-02 14:42 |
Subtelny,ciekawy wiersz 5*
Ziela | 2012-12-31 14:23 |
Wyśmienity 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się