Strach

Strach ma wielkie oczy. Dzisiaj znowu mnie zaskoczył. Sam zapukałem do jego drzwi. Teraz odczuwam z tego powodu wstyd. Po raz kolejny szansa przeszła mi koło nosa. Pozostała tylko wizja marzeń, której nie mogę sprostać. Wschód słońca witam idąc wzdłuż Wisły. Widok oczami wyobraźni, który mi się przyśnił. Stracony dzień rodzi się na nowo. Ja jednak krzyczę na brzegu wołając do Boga o pomoc. Wiem, że nie słyszy skazanych za talent, których obdarował swoją wolą. czy jednak wie, że za ten dar mogę utonąć?! Idę dalej ze strachem pod rękę. Odwaga daleko wymachuje i do nas biegnie. Mam zamiar na ławce poczekać jej przybycie, lecz czy strach każe wstawać i popędza mnie czym szybciej. Czy dogoni mnie odwaga nad brzegiem Wiślanym? Nie. Dopóki strach będzie mnie mamił.


Epik

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-01-02 15:55
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Epik > < wiersze >
kazap57 | 2013-01-02 18:52 |
o tak podejmij decyzje - wersy chyba nie - linijki za długie jak na biały wiersz, na prozę także....
Gaia | 2013-01-02 18:36 |
Chyba powinieneś się zdecydować na jakąś formę wypowiedzi. Albo opowiadanie albo poezja... Widzę naturalną skłonność do rymowania, może skrócenie wersów Ci się spodoba. Zachęcam :)
Epik | 2013-01-02 16:40 |
Hmm..szczerze mówiąc ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie. Ja po prostu piszę. Nie zastanawiam się, co z tego będzie, aczkolwiek powyższy "Tekst" bliższy jest chyba opowiadaniu. Dziękuję za komentarz! Pozdrawiam :)
Ziela | 2013-01-02 16:09 |
Wiersz czy opowoadanie ? 5=
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się