nie chce mi się spać




za ciepło mi i za szeroko w łóżku
noc bezsenna gniecie mnie w boki
wytrzepałam już kamienie ze swojej poduszki
i tylko nocy gęstej słyszę leniwe kroki

prawie siłą wyciągnęłam na spacer psa
zachwycę się odbitym w rzece księżycem
chociaż nieco głucho cisza jednak gra
nieśmiałych kołysanek koncert życzeń

zasnąć nie mogę bo spać mi się nie chce
po cóż na spanie cenne chwile tracić
wolę zatrzymać choć na moment jeszcze
co sercu tak miłe jeszcze raz zobaczyć

i gdyby nie pies stałabym do rana
pod kołdrę wskoczyła kiedy będzie jasno
wolę nie pamiętać że znów jestem sama
kiedy zmarznę zapomnę że mi ciasno




szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-01-03 22:22
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > wiersze >
kazap57 | 2013-01-04 17:54 |
smutek i nieprzespane noce jakże mi znajome
ewita | 2013-01-04 08:54 |
taki smutek bije z Twojego wiersza, że aż mnie poraża...kochana, cieszę się , że piszesz...to daje oczyszczenie duszy i my Ciebie czytamy i jesteś z nami...piękny wiersz...pozdrawiam i czekam na te weselsze
MarkTom | 2013-01-03 22:47 |
Ależ nie jesteś sama a czytelnicy to gips.Mam tak samo 2/3 nad ranem idę do łóżka wstaję o 7 i tak w kółko macieja.Pozdrawiam cieplutko.Marek
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się