nie chce mi się spać
za ciepło mi i za szeroko w łóżku
noc bezsenna gniecie mnie w boki
wytrzepałam już kamienie ze swojej poduszki
i tylko nocy gęstej słyszę leniwe kroki
prawie siłą wyciągnęłam na spacer psa
zachwycę się odbitym w rzece księżycem
chociaż nieco głucho cisza jednak gra
nieśmiałych kołysanek koncert życzeń
zasnąć nie mogę bo spać mi się nie chce
po cóż na spanie cenne chwile tracić
wolę zatrzymać choć na moment jeszcze
co sercu tak miłe jeszcze raz zobaczyć
i gdyby nie pies stałabym do rana
pod kołdrę wskoczyła kiedy będzie jasno
wolę nie pamiętać że znów jestem sama
kiedy zmarznę zapomnę że mi ciasno
szybcia
|