nocny szept


zaplatam rozplatam ręce
w kieszeniach światło
kołnierz spada w niepamięć

czekam aż podejdziesz

czyjeś myśli biegną z daleka
głośne rozważnie o przemijaniu

monolog samotności

uwalniam ukryte pragnienia

słychać kroki za klatce

(stęsknione łodzie toną w głębi)


Beti

Åšrednia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-01-22 16:24
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Beti > wiersze >
Beti | 2006-01-23 10:18 |
no tak zzzz sie zamieniło z n..jakim cudem? dzięki dzięki pozdrawiam
Bazyliszek | 2006-01-22 16:49 |
popraw "na klatce"
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się