:(
Łzy znów ciekną mi po policzku w nocy.
Pamiętam ciągle Twój aksamitny dotyk.
Słodki smak zapachu Twojego ciała.
Wtedy nie doceniałem, był to zwykły banał.
Wspomnień koszmaru cień mnie prześladuje.
Bez Ciebie żyć już nie umiem, nie umiem.
Czemu odeszłaś w takim momencie?
Teraz już wiem.
Byłaś całym moim szczęściem :(
Epik
|