abyś ujrzała

Co dzień jak codzień
Jestem tu, pośród tchu
Wśród Was,
jak wśród zabudowań
Las

Odłączony, odsączony,
Obcy, choć wolny to zmęczony
Bez szans na tchnienie
Na westchnienie
Na wasze spojrzenie
Na zauważenie

Nie oczekuję zbyt wiele
o Boski Aniele
Którego nie szukam
Do drzwi niczyich nie stukam
Nie musisz mnie rozumieć
Nie musisz musieć
Jak możesz to chciej
Po prostu bądź
Jeśli się mi trafisz
Po prostu bądź
W Moim Sercu tkwij
Nie wybijaj się na afisz

Podnoszę oczy zbity choć w ziemię wbity
Nieśmiało patrzę, spoglądam zarżnięty życiem
Może Ty? Może jednak Ty?
Życiem upity,
schlany pomiędzy ramy swojej egzystencji
Bez waszej atencji
Ja zgnity
Nie czekam

Samotny
Zryty


stratocaster

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-01-15 18:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < stratocaster > < wiersze >
Viasyl | 2019-03-06 23:18 |
Tak, wierz w to całym sercem, że nie jesteś sam...
aloya | 2015-11-27 11:32 |
"Nie musisz mieć jak możesz to chciej " samotność i nadzieja pustka i wiara w coś co może się jeszcze zdarzyć. Wierz w to całym sercem.
ewita | 2013-01-15 19:07 |
Czuję Twoją samotność i frustrację.... piszesz mocno i ostro..nie biczuj się ...próbuj żyć...wybacz starszej pani.... poruszył mnie Twój wiersz..życie jest piękne...zobacz to
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się