wycieram łzy przyjaciółce
Jak mogłeś nie zauważyć
Zalotnego uśmiechu
Oczu które nadal świeciły jak gwiazdy
Nastroi które znów są stałe
Wszystko było nowe lecz nadal przestarzałe
Nadzieja ciągle gdzieś się w niej tliła
Lecz tak jak płomień chciałeś ją zdusić
Więc nie rozumiem
Wyjaśnij mi proszę!
Przez ciebie wycieram łzy
Przyjaciółce
jessika
|