Mój wierszu

Gorzka chwilo, czy cię przetrwać zdołam?
Szybko przekwitają tylko piękne bzy.
Został chłód poranka, papierosa smak,
Serce pęka, w oczach łzy.

Mój wierszu, mój bólu wyrazie!
Bez ciebie przestałabym żyć.
Słowa jak ptaki fruną na papier,
Istnieniem swym pomogą sercu bić.

Jak krew, jak dusza wyciekną
Spadając na papieru stronę.
Jeszcze westchnienia cichy szept
I znowu łzy gorzkie i słone.

Mój wierszu pomóż, bo rozpacz zabije!
Cóż to? Znikły łzy? W zdumieniu słucham.
„Nie poddawaj się! Walcz!”
Ktoś wyszeptał do mego ucha.


Ika

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2006-01-25 20:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ika > < wiersze >
orion32 | 2007-01-02 08:50 |
jedynie wybitnie sie nalezy
Kara Kaczor | 2006-01-26 07:35 |
zakończenie zaskakuje.....
(OLA) | 2006-01-26 00:24 |
;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się