Kto to ?
nie wiem kiedy przyszła
wślizgnęła się cichutko
przygaszona, zmoczona
letnimi deszczami,burzą
lipcową przestraszona
schowała się się gdzieś
w kącie czekała zmęczona
nie wiedząc jeszcze na co
coś mruczała, coś gadała
aż roześmianiem spojrzała
roziskrzonym, rozśpiewała
prostym wierszem, zerknęła
filuternie spod zmrużonych
powiek ślicznej dziewczyny
szepnęła znalazłam Cię poeto
przytul mnie bo oczy mam szare...
|