Odezwa

Hej młody kolego
Dobrze słyszysz
Ja dziś mówię a ty milczysz
Nie płacz nad rozlanym sokiem porzeczkowym
Nie krzycz gdy jeansów markowych brak
Gdzie fura komóra fryzura twój świat
Że deszcz jesienią że śnieg na zimę
Sadyba Best Mall zamknięta na chwilę
O pomsto do nieba
Człowieku zbudź się Zatrzymaj
Czy słyszysz ten wiatr który kołysze w oddali
To smutki Somalii małego Kali
Myślisz głupstwo
Czy usiądziesz na kamieniu kładąc ręce od tak w podzięce
Za wolność za spokój za piękno
Myślisz głupstwo
A wiesz gładząc dłonią kwiatki gdy mają suche płatki darujesz krople z nieba
Myślisz głupstwo
Tak ptakom drzewom szarej myszce w trawie niewiele trzeba
Gdy jest dom
Myślisz głupstwo
Pakistanie Izraelu zagubiony przyjacielu po cóż w sumie tak bez celu toczysz kłębek bzdur
Ciągły ból
Czy nie dość ta ciągła złość
Myślisz głupstwo
O Etiopio Senegalu i Sudanie ciągle coś
Niechaj spokój dziś nastanie
Proszę dość!
...
Przebacz nam Panie

Malwa89