............
Język mi odcięto,
bym nie mogła wykrzyczeć światu mego bólu.
Dłonie owinięte czarną liną,
by życia mi nie odebrały.
Z dnia na dzień jestem bliższa śmierci...
Coraz głębiej popadając w obłęd.
Świat nie jest juz człowiekiem
z bukietem niezapominajek w dłoni.
Bukiet ten dawno zakopany,
w przydrożnym rowie..
Człowieka zastąpił Upiór
z mych najgorszych pragnień.
paulina_r
|