Upadek

Pamiętasz ten dzień
Gdy jad świata wypłynął z Twoich ust
Gdy pierwszy raz powiedziałeś
''Jesteś denerwująca''
Czy słyszałeś bicie mojego serca
Który jakby na chwilę zwolniło bieg
I kolejne godziny
Kolejne raniące mnie słowa
''Jesteś nieznośna''
''Odczep się wreszcie!''
Nie pamiętasz mych łez
Nie widziałeś jak płakałam nocami
Każdego dnia zabijałeś część mojej duszy
Nie zdając sobie z tego sprawy
Wpadłam w otchłań
Utonęłam w kałuży łez

Teraz wiem, że Ty też cierpiałeś
Widziałam Twe łzy, gdy patrzyłeś na mój upadek
Nie było odwrotu
To co miało mnie uratować zniszczyło na wieki
Chcąc mnie chronić od bólu
Wpędzałeś w ramiona śmierci
I nagle zamieniliśmy się rolami
Umarłam za Ciebie
A gdy przyjdzie Twa chwila
Będę czekała u Wrót Niebieskich
Byśmy mogli już zawsze być razem
Tak jak przysięgaliśmy przed laty
Nasze dwa serca złączone
Na wieki więzami miłości


Kathleen

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2013-01-29 23:18
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Kathleen > < wiersze >
Ccclaudia | 2013-01-30 00:01 |
Chyba, każdy młodo zakochany zna takie chwile (ja tak go odbieram, na dzień dzisiejszy) Dlatego oceniając nie powinni wytykać banału, ani niedojrzałości. Dosłowność jest jedyną rzeczą, która ciut rani poszczególne wersy tego wiersza. Na koniec przypomnę, że to tylko moja ocena i pozdrawiam, z chęcią przeczytam coś jeszcze ;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się