nie fajnie
Nienawidze siebie ze mysle codzienie o tobie
w mojej glowie sam sobie namieszlaem moze
i zwarjowalem ale cholera sie w tobie zakochalem heh i niby emocje swoje kontrolowalem jak do ciebie kazdego dnia pislaem oraz tak beszczelnie usmiechem emanowalem i zawsze w moich marzeniach odlatywalem
to glupie ale nawet przez ciebie plakalem jak docenialem to co przy tobie mialem jak sie z toba spotykalem czulem sie jakbys byla idealem czulem sie najwsanialej
a teraz jestes osoba ktora najbardziej nienawidze i porzadam by spotkac na ulicy i w twarz ci to wszystko wykrzyczc ale to nic nie zmieni moje zalone wolanie
tak wiem, nie jestem juz w twoim planie
i czy takie fajne te zakochanie?
Caly_JA
|