Przed obliczem pana
Przed obliczem Pana
I nadszedł ten czas,
którego się tak obawiałem.
I nadszedł ten czas
wezwany zostałem.
Przed oblicze Pana najwyższego
stanąć musiałem.
ZaglÄ…dajÄ…c w swÄ… duszÄ™
wszystko mu wyznałem.
Ile prawdy
wemnie odkrył,
ile kłamstwa.
Czy wybaczy mi,
wierzÄ™ w swojÄ… poprawÄ™,
czy da szanse,
czy odeśle do piekła
i tam poniosÄ™ karÄ™.
Mój los w jego rękach,
niech siÄ™ dzieje wola Boska.
tornado
|