Ulotność (człowieczy los)

Spadła na szybę biała śnieżynka, wnet się w kropelkę zamieni śnieg.
I będzie płynąć chwilę po szybie aż skończy w ziemi swych przemian bieg.
Podobnie człowiek jak ta śnieżynka przychodzi małym dzieckiem na świat.
Kroczy przez życie nie znając mety oraz ma ile przed sobą lat.

W pewnym momencie kończy się wszystko, po raz ostatni dzwoni ci dzwon.
Wiesz, że dotarłeś do krańca drogi, zapadasz w nicość- nastąpił zgon.
I tylko dzieci wspomną o tobie, położą czasem na grobie kwiat.
Może też wnuki pomyślą sobie, że tutaj w grobie leży ich dziad.

A kiedy wnuków też już nie będzie, wszystko przyroda przemieli w pył.
Może gdzieś tylko w księgach u księdza będzie notatka, żeś tutaj żył.
I jeszcze dusza, jeśli istnieje, jest nie wiadomo po co i gdzie,
może o tobie będzie pamiętać- to tylko ona niestety wie.


roman

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-02-05 19:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < roman > wiersze >
Michal76 | 2013-02-06 12:01 |
Pięknie opisany nasz tragiczny los.
danio | 2013-02-06 09:22 |
bardzo smutna prawda
Magdis | 2013-02-05 21:46 |
Tak prawda ale smutny jest bardzo...
karolina | 2013-02-05 21:41 |
Sama prawda tak to już jest, ładnie to opisałeś, pozdrawiam
kazap57 | 2013-02-05 21:40 |
kochaj całym sercem bądź otwarty i patrz oczami duszy
Conte | 2013-02-05 20:19 |
dusza...istnieje gdy wiesz że jesteś kochany i kochasz całym sercem...gdy warto:) piękny wiersz Romanie.czas wyryje znaki na granitowej płycie zauwazalne tylko dla tych co właśnie mają serce i dusze zalane łzami:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się