ODEJDĘ...
Jedyny prawidziwy ruch;
uśmiech albo dotyk
nie ważne jest słowo, ani żaden motyw.
Historia pisana ludzkim gestem,
Mimo że mnie nie ma to jednak tu jestem.
Tytuły książek i czasopism,jak wspomnienia lat minionych,
upragnionych, nie pełnych,
z kałużami łez zaschniętych.
Raz przędę drut kolczasty, a raz miękką wełne.
Zostawię za sobą wiersz i prozę,
a potem... odejdę...
M.F (Frycia)
Frycia
|