Iskierka nadziei

Polsko, ojczyzno moja
dokąd zdążasz,
jaki cel obrałaś?
Mamy wymarzony kapitalizm
Ale coś nie kapitalnie
Przejdż się twymi ulicami
Zajrzyj w oczy żebrających
Doznaj co to głód codzienny
Wejdż do mieszkań twych rodaków
Spójrz na spracowane dłonie
I tak wiele smutnych powiek
A więc zrób coś wreszcie do cholery
Wstrząśnij tymi tam na górze
Niech otworzą wreszcie serca
Jeśli oczy mają ślepe
Weś z koryta ich wielkiego
Coś dla biednych i chorych dzieci
Mercedesów już wystarczy
Daj nadziei iskiereczkę
28.01.06

Zwracam się do Was z prośbą o wspieranie i rozpowszechnianie
pomocy ułomnym dzieciom „Zielony Apel”.
Kontakt www.zielony.apel.prv.pl Dziękuję!


Bazyliszek

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2006-01-28 19:49
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Bazyliszek > < wiersze >
(OLA) | 2006-01-31 00:56 |
nie slepa ja...mam serce jesli ktos wola...uslysze jego wolanie...dalam tyle punktow za wzniosly cel...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się