pomarzyć dobra rzecz

zapomnij raz na chwilę świat
i jego banał pośpiech i gwar

pomyśl że jesteś na urlopie
słońce szum morza a ty hoża
wsłuchujesz się w melodię fal

w ciepłym półcieniu na leżaku
czytasz albo też nic nie robisz

luby masuje twoje plecy
a ty lubieżnie się przeciągasz
czując jak gdybyś była w raju


ptaki wśród palm miło ćwierkają
swoim koncertem przyjemność sprawiając

na plaży tylko ty i on
i pełnia szczęścia

więcej do tego nie dodaję

idę popływać

z leżaka wstaję

jaskolka