Odwieczna gra

Brodaty Starzec z siwizną na głowie,
Z grymasem na twarzy spogląda do kart,
Bo tak wiele jego skrywają dłonie,
Im więcej ma asów, tym więcej jest wart.

Po drugiej zaś stronie naprzeciw Biedaka,
Zasiada prawdziwy zakłamania król.
On także wygranej w tej grze się domaga,
Wie jak wielki Starcu zadaje ból.

Pośrodku tych wiecznie zwaśnionych postaci,
Zatacza swe koło żywota los.
To on wciąż wybiera z tych obu tali,
Tych, co będą mieli w tej rozgrywce głos.

I gdy wreszcie staną naprzeciw siebie,
I spojrzą w swe oczy wybrańcy dwaj.
Ten słabszy w miłości do siebie ulegnie,
Tamtemu, co mocniej w swych ideach trwał.

Tak musisz być gotów i pewny przekonań,
Tych, które wyśniłeś w swym sercu za dnia.
Bo idąc przez życie i dając świadectwo,
Masz wpływ jak zakończy się odwieczna gra.


DeDe

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-02-12 16:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < DeDe > < wiersze >
soella | 2013-03-12 14:59 |
mądrości tu tyle,emocji burza czytając...sama prawda
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się