Układanka
Plecie się koszyk
lecz prosto, niezmiennie
Plecie się warkocz układnie, przemiennie.
Sploty te łatwe, poukładane,
A sploty życia tak poszarpane.
Nic nie ma reguł
Nic nie ma praw
Wedle, których życie się tka.
Nie wiem czy lepiej porwane złączyć,
Czy w rozerwanym życiu do zszycia dążyć
Lecz bez reguły, bez fasady,
Czy można stworzyć coś bez zasady?
Ja tak próbuję ze strzępów życia
Tworzyć, wiązać i zszyć te bycia
Czy to się uda, czy znajdę wzór
Wedle którego ułożę ten twór?
26.10.05
koreaneczka
|