Wypuść mnie z tej niewoli

Wpadła w panikę jak ptak w klatce
Wiosna, lato, jesień, zima...
Niebawem wejdą w drugie ich lato
Wschód, zachód, północ, południe...
Musi się zdecydować...
Obrać odpowiedni kierunek
Wyzwolił ją dla Siebie
Przychodzi do niej kiedy chce...
W postaci wiatru...
Przemawia błyskawicą z nieba
Jest we wszystkich liściach bzu...
Prosi o dotyk kiedy wraca z pracy
Jest powietrzem, którym Ona oddycha
A gdy w końcu On przyjedzie ...
Ona...przywita Go inaczej...
Spokojnie, w ciszy mocno się tuląc
Zaprowadzi Go prosto do bram raju.


Wrzos

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-02-22 18:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Wrzos > wiersze >
zrozpaczona | 2013-11-27 18:07 |
Mam mieszane uczucia co do interpretacji. Na początku i na końcu są inne emocje. Niesamowity i silny przekaz Swoich myśli.,
Michi | 2013-02-22 19:30 |
Naprawdę świetny wiersz ! :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się