dla Ciebie
już nie dla ciebie
zegar czas odmierza
choć on wciąż płynie
nieubłaganie
na dobra ze złem
walki nieustannej
w cieniu tej co niezmienna
od zarania dziejów
aż po kres istnienia
już nie dla ciebie
owa rozterka
poznałeś już werdykt
sądu nad życiem
ile w nim sprawiedliwości było
i kłamstw duszę trawiących
na szalach wagi położonych
ostatecznej sprawiedliwości
już nie dla ciebie
kroków wysłuchiwanie
tej co przyjść nigdy nie zapomina
bez zapowiedzi ni pukania
w czarnym płaszczu
z nocy utkanego
by skinięciem dłoni wezwać
do drogi ku wieczności
Adamo70
|