Tajemnica
Październiku ty jesienny psotniku
gdzie się podziała drzew głębia zielona
imasz się swoich tajnych chwytów
paleta twoich psot jest nieograniczona
świat się zmienia z każdym twoim krokiem
niebo skąpi ziemi ciepła i błękitów
wszystko to widać nawet krótkowidza okiem
w leśnych dolinach i z wysokości szczytów
tych zmian nie zatrzymają żadne tamy
więc ukochałam twoje figle barwami
ten obraz jesiennym liściem malowany
pokaż co potrafisz i nie drocz się z nami
nie skap nam pysznego dumnego szkarłatu
zanim listopad przyniesie barw nędzę
pokaż wszystkie barwy chryzantemy kwiatu
przecież ja tobie pochwał nie szczędzę
twoja gra kolorów moją muzyką się stała
pokazałeś swoje barwne cieple oblicze
przed takim mistrzem jestem bardzo mała
dziękuję ci że znam już psotnika tajemnice.
TES
TES
|