Rozdaję anioły od Szymborskiej
Rozdaję anioły
do wiosennego sadu
z rozpromienionymi oczami
pójdę z moim uśmiechem
do pogodnego nieba
tam gdzie myśli zakwitają
pójdę z moim uśmiechem
do każdego domu
nie pożałuję go nikomu
Pójdę z moim bogactwem
między tłumy gapiów
niech zobaczą takie życie
pójdę z moim bogactwem
za siódmą górę i siódmą rzekę
tam gdzie bieda mieszka
pójdę z moim bogactwem
do pogodnego domu
nie pożałuję go nikomu
Pójdę z moimi aniołami
aż na koniec świata
by nimi ucieszyć wszystkie oczy
pójdę z moimi aniołami
na sam poczÄ…tek
gdzie zrodziło się dobro
pójdę z moimi aniołami
do jasnego domu
pełnego dobrych snów
a ty je sobie złów.
TES
|