Listy niewysłane

Karmię się resztkami
obecności ...
I widzę
i nawet nie muszę zamykać oczu.

Jestem
ciepłem tętniących wydzielin
Twojego ciała,
ruchem Twoich źrenic.
Myślą
nieporządanie pierwszą,
dotykiem ostatnim,
promieniującym.
Zapachem przed i po,
zawsze.
Krzykiem tłumionym,
narastającym.
Zdyszanym szeptem czasu
w rozłące.

Mój sen jest w tamtych zaciśniętych dłoniach.
Dalej pisze cisza.

Średnia ocena:

Kategoria: Miłosne

Data dodania 2013-02-27 00:10

Komentarz autora:

Napisz wiadomość

Dodaj do listy znajomych

Magdis | 2013-03-13 22:20 |

Myślę i myślę nad każdym wersem z osobna, za bardzo bliski mi, za bardzo mnie kłuje...

Michal76 | 2013-03-05 10:49 |

Niech pisze cisza...

Conte | 2013-02-27 23:40 |

Jakże piękny wiersz ...dalej pisze cisza

bezimienna | 2013-02-27 14:00 |

Umiesz opisać uczucia w sposób namiętny i pobudzający fantazję:)

ewita | 2013-02-27 09:12 |

tak..pięknie opisane emocje namiętności i miłości..pobudza zmysły

krecia | 2013-02-27 01:12 |

...jestem krzykiem tłumionym...zdyszanym szeptem...jestem... w zaciśniętych dłoniach... z tobą bez reszty...:)piękny!

Brak komentarzy