Modlitwa

Narysuję Ci
znikające kolory
tą ogromną dziurę, którą mam w sobie

Ból
mój
zmięty paragon normalności

zostań
bo moje potwory mają zielone oczy


Magdis

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-02-27 23:01
Komentarz autora: .
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Magdis > < wiersze >
zrozpaczona | 2013-11-17 18:24 |
Masz niesaamowity styl. Każdy wers- chowa emocje. Nie każdy to potrafi. Piękne.
kazap57 | 2013-02-28 21:23 |
zatrzymujesz Swoją modlitwa - krzyk i pokora - prośba i ....
ewita | 2013-02-28 09:22 |
ja nie będę analizować...czuję wielkie emocje i prośbę ...tylko Ty wiesz...
Magdis | 2013-02-28 05:26 |
Ale skąd Wy sobie tego Boga wzięliście tutaj to ja nie wiem:) Adresatem nie każdej modlitwy jest On, a przynajmniej nie mojej. A ja akuratnie idę tutaj w totalnie odmiennym kierunku:) Ale dziękuję Wam bardzo za wnikliwą analizę;)
Irmmelin | 2013-02-28 04:45 |
Tak,też ciągle szukam mojego Boga..
Lethien | 2013-02-28 00:39 |
Ta dziura pochłania każdy kolor, pochłania wszystko, a ta zieleń nieubłagalnie trwa dalej. Piękny utwór.
roman | 2013-02-28 00:05 |
dobra miniatura, i powtórzę za Conte , uśmiechnij się
WarDestruction | 2013-02-27 23:54 |
Bardzo ładny i szczupły wiersz :3 Ale mała rada : zanim zaczniesz polegać na Bogu, polegaj na sobie, bo wiara w Boga zdziała na pewno dużo rzeczy, ale wiara w siebie o wiele więcej drobnostek, które doprowadzają do sukcesów.
Conte | 2013-02-27 23:49 |
Magdis ...uśmiechnij się :)modlitwy są wysłuchiwane
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się