Śmierć ?

W otchłani nocy leży kamienne serce,
zastygłe w betonowym sarkofagu cierpienia.
Nikt nie wyciąga po nie ręce,
w bezgłośnej ciszy czeka uwolnienia.

Aż nadszedł świt a z nim pierwsze promienie
kształtu klepsydry, bursztynowym spojrzeniem
rozjaśniają mogiłę , przepędzają cienie
by nieść dźwięk melodii zwanej przeznaczeniem.

I wstał syn nadziei, sierota naiwności,
Czy ta feeria barw doda jego życiu radości ?
czy jego blask wypali duszę i obróci
w nicości...?


100nek

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-03-01 19:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna 100nek < wiersze >
Pettrus | 2013-03-01 22:00 |
Podoba mi się. Mocny wiersz z duszą.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się