Gdy moja noc dniem się stała...

Gdy moja noc dniem się stała,
księżyc zszedł z nieba, gwiazdy się skryły,
noc mi ze sobą skrzydła zabrała,
a senne skrzypce słońcem zaiskrzyły.

Gdy moja noc zniknęła tak szybko,
światło za oknem przegoniło snu resztki.
Stało się jakoś nijako i płytko,
otarłam z twarzy gwiazd srebrne łezki.

Gdy moja noc odpłynęła leniwie,
poranne rosy na trawę wstąpiły,
łapałam wszystkie krople tak chciwie,
a mimo wszystko noc mi utopiły.


Yenna

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2006-02-05 14:47
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Yenna > wiersze >
bozka | 2008-01-23 23:28 |
piękny
Stokrotka | 2006-02-06 00:41 |
Bardzo ładnie
somnia | 2006-02-05 18:32 |
ładny wiersz, zwlaszcza podoba mi się ostatnia zwrotka. pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się