Szypszyniec nieśmiały
Kiedyś tam całkiem bezwiednie
zakwitłam krzewem dzikiej róży
i do dzisiaj zostało
a choćbym i drogę usłała
kwieciem płatków pachnących
i tak trudno do mnie trafić
za bardzo uwierają kolce
odwracając każde spojrzenie
na ślady znanych kroków
cóż z tego
że lubisz tango z różą w zębach
i tak mogę zdziczeć bardziej
w kolejnej próbie zbyt śmiałej
Gaia
|