stan apaliczny II

stan apaliczny II


Smutne uszy nie znoszą już milczenia TWEGO
Oczy nieme na twe wątłe ciało
Usta twych pocałunków nie słyszą
Spragniony twego zapachu o poranku obchodzę się ciszą

Tylko dreszcz przeszywa całe ciało TWOJE
całym światem zawładnął jesienny deszcz
I wkoło wszystko stoi na głowie
Choć słów brak wiem, że dość mądremu po słowie

Kawa nie stygnie, niezaparzona przez CIEBIE
Bo już nie pławimy się
W sobie nawzajem jak kiedyś we dwoje
Ręce dziś z rozpaczy zakrywają zmysły moje

Bo widzę człowieka co nie śmieje się jak TY
Gdy opowiadałem głupoty.
Kiedy płaczę nie obetrzesz mych łez
Obudź się, bo umrę z rozpaczy,już zakwitł bez


aselanger

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-03-07 14:49
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < aselanger > < wiersze >
ewita | 2013-03-07 15:10 |
dużo emocjii różnych uczuć....niektóre wersy mnie powalają...ogólnie bardzo mi się podoba
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się