Wszystko działa jak organizm...

Bezsilność wypełnia pustkę mego serca
Bezradność głaszcze mnie po głowie
Łzy łaskoczą me powieki.
Dreszcze ogarniają zwietrzałe ciało
Wszystko działa jak organizm
Bezsilność weszła w pakt ze łzami
Bezradność zaprzyjaźniła się ze strachem
Ból wypędził marzenia
Cierpienie zwalczyło uśmiech
Bezkres tego smutku zabrał plany
Możliwość modlitwy mi pozostawił
A Tobie dał wszechwiedzę i wszechobecność
Dlatego modlę się abyś nade mną czuwał
Abyś pomagał zwalczać przeciwności losu
Abyś nie dał zabrać mi wspomnień
Bo tylko one – wiecznie żywe pozostały……


zbyszek342393

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2013-03-07 22:30
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zbyszek342393 > < wiersze >
karolina | 2013-03-15 15:30 |
Tak wspomnień nic nam nie odbierze:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się