Rozmowa z kotem
Rozmawiałam z kotem uczonym,
autorytetem minionym.
Ograniczone psy nie zrozumiały,
dać do schroniska nas chciały.
Tylko kot zrozumie,
co płynie w poety rozumie.
Szanowny kocie,
ja nie rozumiem skąd zła łakocie.
Proszę spojrzeć ''Unde Malum'' Różewicza,
ja pytam o zdanie snu królewicza.
Kotku miły drogi,
czemu świat taki srogi.
Przyjacielu czemu miłość odeszła,
nim do bram serca weszła.
Profesorze o ostatni oddech pytam,
chcę wiedzieć kiedy go powitam.
Panie kocie wreszcie skąd nadzieję,
gdy tylko kolce bólu sieję.
Niech pomyślę módl się poeto drogi,
gdyż Twój duch jest bardzo ubogi.
Michi
|