Melodia odgrywana z pozytywki

W mej pościeli prywatnie ktoś umarł.
Ktoś osobiście pocierał w niej dłonie.
Teraz dotkliwie mnie ten ktoś rani.
W niej, w tej samej
Osobiście prywatnej.
W każdej myśli katuje
Do krwi łez
Żal powoduje
Tak jak stare listy
Rzuca mimowolnie w kąt
Nie otwiera je
I zawartości wyrzuca sens.
Ten sam ktoś
Odgrywa melodię graną w pozytywce
Smutne nuty
Grane o świcie.
Jakby zabrali mnie od matki
Na mogile kobiety
Położone kwiaty.
Litościwie błaganie moje
Które nie wróci czasu.
Bez niej żyć nie mogę.


GoldenBerry

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-03-08 22:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < GoldenBerry > < wiersze >
lukierrr | 2013-03-08 22:17 |
Ładny wiersz :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się