Nie mam pomysłu na tytuł...
Zapytam ją wczoraj co robiła jutro.
Tak, zapytam ją.
Pewnie znów skłamie...
zawsze kłamie,ale po co?
Wiem że jutro się z nim spotkała,
to nieuniknione
to bez sensu !
Dziś jest przyszłością,
wszystko się może zdarzyć, wszystko.
Jutro mówiłem jej o swoim przeczuciu.
Śmiała się,ale wie,
wie że wczoraj i tak mnie opuści.
To nieuniknione, to bez sensu !
Brombka
|