Jeden czarodziej jedna tajemnica
Niedaleko rzeki, gdzieś na końcu świata,
stoi dla psa buda, motyl nad nią lata,
Stoi na poboczu, dom z cegły i drewna,
do tej tajemnicy, droga jest już pewna.
Odkrył ją czarodziej, kiedyś mi nieznany,
że nasz piękny świat, jest zaczarowany.
Pokazał jak kochać i szanować ludzi,
i tłumacząc życie, radość we mnie wzbudził.
On jeden z nielicznych, różdżki nie posiada,
bo czaruje słowem, kiedy mnie zagada.
Zawsze znajdzie kłopot, ten do rozwikłania,
czerpiąc satysfakcje, z ludziom pomagania,
Kiedy masz dylemat, chętnie ci pomoże,
znajdzie na to sposób kiedy znaleźć może.
Ma pomysłów wiele, no i wiele pracy,
przyniesie ci szczęście na swej złotej tacy.
Jeden to czarodziej, jedna tajemnica,
a w tym moim świecie zając sobie kica.
Świat złożyłam sama, lecz z jego pomocą,
mój wielki czarodziej, przyjdzie nawet nocą.
mroczna
|