Ucho od igły



A może będzie inaczej
nie koniecznie jak zawsze
miało być dobrze
a wyszło jak wyszło
dzień nie będzie bezrozumny
z owoców nie popłyną
jadowite soki
głosy za ścianą
to dźwięk bezszumny
a widok przez okno
to złociste zatoki
nie będzie nas śledzić
żadne sztuczne oko
nie będę zazdrościć
błyskotek nawet srokom
może zmiany zajdą
bez niczyjego skinienia
a to co będzie nowe
będzie miłe do zniesienia
mała dziewczynka we mnie
z bijącym w środku serduszkiem
nawlecze każdą igłę
choćby z najmniejszym uszkiem.


TES

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2013-03-19 17:30
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < TES > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się