''Zawiła''
Gniewać się chciałam...pozłościć
tak... dla reguły.
Przy mnie - tej złośliwej
pozostać jednak zachciałeś
na ten czas Nasz wspólny
już tak długi...
Wieczna zagadka przy Tobie.
Wciąż zaskakuję intrygą przedziwną.
Tak różna,lecz wciąż Ci bliska.
W jednej chwili jak otwarta książka,
by za moment...uciec i samotnością
wypełnić się po brzegi.
O nic nie pytasz...i tym ująłeś
mnie od pierwszej chwili.
Przecież w świat Nasz zawsze wracam
z podróży mej zawiłej. Lżejsza o te
wątpliwości karmiące wnętrze.
Spokojniejsza , obecności Twej pewna
po powrocie, ze świadomością
że jedynie Ty...mnie zrozumiesz.
soella
|