Ptaki na granatowym niebie
zleciały się tajemnicze, czarne ptaki
i krążą niczym dziury do wszechświata
nisko na granatowym, złowrogim niebie
czy kiedyś to widziałeś, zapytałem się ciebie
słyszałeś kiedyś ich krzyk tak bardzo przenikliwy
ten gorzki żal, tę głośną skargę, ten lament
nie mówiąc nic się rozpłakałeś
spojrzałeś jakbyś dobrze znał ten zamęt
odszedłeś, teraz jak ty, na zawsze sam zostałem
|