Obraz

Na ścianie w pokoju gościnnym,
w ciemnogranatowej ramce.
Wisi obraz w postaci pamiątki,
po pewnej szlachetnej panience.

Panienka, choć ładna, uboga,
zakryta folią indywidualności.
Nie dopuszczała do siebie ludzi,
i budowała mur prywatności.

Lubiła chodzić w czarnej sukience,
obwiązanej kokardą czerwoną.
Z różowym wcięciem na górze,
i z kiścią włosów zieloną.

Włosy jej lśniły z daleka,
blask tak dotkliwy, wyraźny.
Nie dziw się jaśniepanie,
jej urok był wnet zakaźny.

Nikt nie złamał serca panience,
choć próbowało wielu ''księciów''.
Rodzice się tylko łamali,
że nie zdobyli tych zięciów.

Razu pewnego ku zdziwieniu ludzi,
jakiś mędrzec zapukał do damy.
Ona na jego widok i urok,
pobiegła pędem do mamy.

Tak właśnie się zakochała,
rodzice ów dumni byli.
A dzisiaj obraz panienki,
wszyscy ludzie zwiedzili.

mroczna