Dotknąć marzeń

Chciałabym dotknąć tego, co siedzi mi w głowie,
silnym pociągnięciem wyrwać to z rąk wroga.
Chciałabym dotknąć marzeń i snów mych,
i zaprzestać zuchwałych czynów, ma droga.

Zakochać się w pienistej wodzie i fali,
odnaleźć najwyższy byt życia i śmierci.
Unieść w ręce puchar za zdobycie marzeń,
tak, to by pozostało w mej chorej pamięci.

Przejść drogę przez piekło i dotrzeć do nieba,
znieważyć choroby, przeszkody i mój brak rozsądku.
Chcę pozbyć się tego co nie jest dla mnie zbędne,
i wszystkiego tego co nie jest w porządku.

Dotknąć marzeń.... jakie to uczucie ?
Dobre, złe czy podstępne i zaniedbane ?
Jakie to jest uczucie dotknąć radości,
i być przez innych jak dziecko, kochane.

Trzepocąc, chciałabym przejść przez chmury,
i pozostawić tam list do przyjaciela.
'' Dlaczego odszedłeś, przecież nie dotknąłeś marzeń,
dlaczego, przecież w twym sercu była nadzieja ''

mroczna