Prostując zgięte kolana

nie da się sześciu lat
przeżyć
nadrobić w jeden miesiąc
ani dwa
ani trzy...

nie,
stracony miesiąc nie może trwać teraz
tylko jeden dzień...

powoli
prostując zgięte kolana,
choć czasem drętwieją nogi,
powstawać ze skłonu,
nastawiać skoliozy mentalnego kręgosłupa...

dłońmi po ścianie się wspierać,
mimo bólu zastałych mięśni,
budząc na nowo
chęć życia do życia...

byle nikt nie podstawiał nogi...
byle pleców nie przetrącał żerdzią
zniecierpliwienia...


Adnotacje

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2006-02-17 04:50
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adnotacje > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się