Barwy nocy


Łagodna powinnam być - krucha i niezdarna...
Delikatna - by kobiecość swą rozkołysać z namysłem.

Zadziorna jednak ma natura z dławiącym dobija się krzykiem !
Dzika - z grzmotem błyskawic uderzam, byś zamarł zadziwiony.

Zaklęty w letargu przepadasz... ujarzmiony.
Urzeczony , spijać będziesz szepty miłości naszej
w rozkrzyczanej ciszy...

W niewoli tej utoniesz...zatrzasnę pułapkę.
Bezkres fantazji Ci otworzę i czarem owładnięty
zawyjesz z rozkoszy...

Bezsenność zawładnie barwami - rozjaśni
ciemność nocy.

Rozsądek wyrzucimy za siebie i z szaleństwem
oddamy się magi , z przepychem tych chwil
co przykryją bałagan szarej codzienności.


soella

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-03-28 14:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < soella > < wiersze >
soella | 2013-03-28 22:26 |
DZIĘKI
kazap57 | 2013-03-28 21:49 |
moje klimaty - dobrze napisany i wyrazisty przekaz myśli
soella | 2013-03-28 16:51 |
to ta druga natura- bardziej drapieżna haha:)
krecia | 2013-03-28 16:30 |
różne oblicza kobiecości przeplatane przepychem barw nocy...cudownie:)
roman | 2013-03-28 16:10 |
zgadzam sie z Michałem, ładny wiersz
ewita | 2013-03-28 14:50 |
popieram w całej rozciągłości...niech noc mieni się wszystkimi barwami szczęścia...pięknie
Michal76 | 2013-03-28 14:50 |
Wiersz czytałem jako erotyk... rozgrzewa ;-)
vanitas | 2013-03-28 14:09 |
Ładny ten obraz kobiecości
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się