Bazyliszek
Bazyliszek smok bardzo silny
Bucha ogniem i zabija oczami
Lecz czasami rozpościera skrzydła
I szybuje w marzeń przestrzeni
Powraca do niezapomnianych wspomnień
Tych miłych i tych co ciągle bolą
I zamienia się w człowieka
I nie raz słona łezka
Policzek mu zwilża
Aż wstyd się przyznać
Ten bazylichu, smok tak straszny
Ludzkie ma słabości!
18.02.06
Bazyliszek
|